Polska będzie miała szybką kolej, ale nieprędko

Zespół rządowych fachowców zakończył już prawie prace nad programem budowy kolei dużych prędkości. Wkrótce szacowany na 28 mld zł projekt trafi do konsultacji międzyresortowych - pisze ?The Wall Street Journal Polska?.

Pociągi będą jeździły z Warszawy do Łodzi, Wrocławia i Poznania. Nowa, niezależna od już istniejącej trakcja kolejowa pozwoli pociągom poruszać się z prędkością do 250 km/h.

Koszt inwestycji będzie ogromny - sięgnie 28 mld. zł. Dlatego rozważana jest koncepcja tworzenia szybkiej kolei w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.

Jest też duża szansa na dofinansowanie z Unii Europejskiej. System szybkiej kolei pozwoli na realizację celów Wspólnoty - tworzenie zintegrowanego systemu transportu, jego zrównoważony rozwój, wzmożenie spójności ekonomicznej i społecznej.

"WSJP" zaznacza, że na szybką kolej przyjdzie nam jeszcze poczekać - regularne przewozy pasażerskie możliwe będą dopiero w 2020 roku. Projekt jest tak skomplikowany, że być może rząd zechce nadać mu rangę ustawy lub specustawy i w ten sposób utrudnić kolejnym rządom rezygnację z niego.

Do czasu uruchomienia szybkiej kolei pasażerowie muszą zadowolić się obecną trakcją. PKP obiecuje, że do 2012 roku wyremontuje linie i pociągi będą jeździć z prędkością 160 km/h.

Copyright © Agora SA