Jak napisaliśmy wczoraj, ulgę można dostać tylko na dzieci własne lub adoptowane. Nie mogą więc z niej korzystać rodzice zastępczy (wychowują prawie 50 tys. dzieci).
"Każdy sposób zaopiekowania się dzieckiem, wynikający z potrzeby serca rodziców, przybranych rodziców czy opiekunów, wymaga porównywalnego zaangażowania środków finansowych. Jeśli przyznane prawo do odliczenia ulgi nie zależy ani od liczby wychowywanych dzieci, ani od wysokości osiągniętego dochodu, czy słusznym jest uzależniać prawo do takiej ulgi finansowej od wystąpienia więzi prawnej?!" - napisał w interpelacji do ministra finansów.
Urzędnicy resortów finansów i pracy przekonują, że prawa nie należy zmieniać, bo rodzice zastępczy dostają od państwa pomoc finansową.