Rafineria w Płocku przerabia głównie zasiarczoną rosyjską ropę naftową Urals. W marcu br. Orlen będzie musiał jednak przejść na surowiec alternatywny - w płockiej rafinerii ma się wtedy rozpocząć remont instalacji do odsiarczania ropy.
Największy koncern energetyczny zawczasu wybrał 64 inne gatunki ropy (spośród 2,5 tys. dostępnych), których przerób może się również opłacać. Jednym z tych alternatywnych gatunków jest Azeri Light, czyli ropa naftowa z Azerbejdżanu zawierająca niewielką ilość siarki. Dzięki wykorzystaniu Azeri Light uda się uniknąć spadku produkcji oleju napędowego, do którego musiałoby dojść w razie utrzymania przerobu ropy rosyjskiej.
Zmiana gatunku ropy nie wpłynie na cenę paliwa na stacjach Orlenu.