Hurtownie się łączą, aby być większe od Makro

Duża sieć hurtowni Eurocash kupi inną dużą sieć McLane Polska. W rezultacie powstanie największy dystrybutor dóbr szybkozbywalnych w kraju.

Nazwy obu firm przeciętnemu konsumentowi mówią niewiele. Obie należą jednak do gigantów, jeśli chodzi o hurtową sprzedaż żywności, papierosów oraz chemii domowej.

McLane zaopatruje ponad 3,5 tys. supermarketów, sklepów, restauracji oraz stacji benzynowych. Spółka specjalizuje się również w dostawach żywności mrożonej. Jej przychody w tym roku sięgną 1 mld zł.

Eurocash to z kolei grupa stu hurtowni typu cash & carry. Obsługuje 18 tys. sklepów. Ma 12-proc. udział w dystrybucji wyrobów tytoniowych i przychody na poziomie 3,5 mld zł.

Po połknięciu McLane Eurocash ma sprzedawać rocznie towaru za ponad 5,5 mld zł i mieć 7,6-proc. udział w dystrybucji dóbr szybko zbywalnych (dla porównania Makro ma 7,1 proc.).

Skąd ten wzrost przychodów i udziału w rynku? Według prezesa Eurocashu Luisa Amarala dzięki kupieniu rywala jego firma zyska dostęp do kanałów sprzedaży, których teraz nie ma, np. stacji benzynowych oraz restauracji. Wzmocni się także detaliczne ramię grupy. Eurocash ma ok. 2,5 tys. sklepów franczyzowych ABC. Teraz dojdzie do tego ogólnopolska sieć supermarketów IGA (ok. 300 placówek).

Strony zdecydowały się nie ujawniać wartości transakcji. Umowa ma być zawarta do 30 kwietnia przyszłego roku, pod warunkiem że zgodzi się na nią Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Copyright © Agora SA