Ewa Kopacz przyznała, że jest wiele niedomówień i wątpliwości związanych z listą. Nie wiadomo, czy w budżecie na przyszły rok uwzględniono dodatkowe pieniądze na szczepienia ochronne.
Rzecznik ministerstwa Finansów Jakub Lutyk powiedział, że minister Gilowska podpisze listę refundacyjną wcześniej zaakceptowaną przez ministra zdrowia.
Według szacunków ministerstwa finansów wprowadzenie nowej listy leków refundowanych ma kosztować Narodowy Fundusz Zdrowia 220 milionów złotych.