- Do wyborów mamy kilka tygodni i w tym czasie z pewnością się tego nie rozstrzygnie. Problem jest skomplikowany - mówił Kaczyński, pytany, czy przed wyborami rząd podejmie działania na rzecz połączenia Orlenu z Lotosem. Ale jednocześnie nie krył, że popiera fuzję.
Wcześniej za fuzją polskich koncernów paliwowych opowiadał się prezes Orlenu Piotr Kownacki i minister skarbu Wojciech Jasiński. Sprzeciwiał się temu prezes Lotosu Paweł Olechnowicz.
Premier podpadnie też radzie Lotosu, która we wtorek ogłosiła, że przekazywanie informacji o ewentualnej fuzji bez analiz skutków połączenia "jest przedwczesne i wysoce szkodliwe dla spółek sektora naftowego, akcjonariuszy oraz konsumentów".