Poza Polską koncern zamierza otworzyć takie placówki również w Indiach i Chinach. - Oczekujemy, że dzięki silnym lokalnym placówkom umocnimy naszą pozycję w tych regionach - oświadczył Choi Gee-sung, szef działu telekomunikacyjnego Samsunga.
- Do 2008 r. chcemy zatrudnić tam 100-200 osób. Innych szczegółów na razie nie ujawniamy - powiedziała nam SuYen Chae z biura prasowego Samsunga w Seulu.
Koreański gigant od 2000 r. ma już jeden ośrodek badawczo-rozwojowy w naszym kraju. Warszawska placówka zajmuje się rozwojem oprogramowania służącego do odbioru telewizji cyfrowej, zarówno naziemnej, jak i kablowej oraz satelitarnej. Jego ubiegłoroczne obroty wyniosły 24 mln zł. Do końca tego roku Samsung zamierza zwiększyć zatrudnienie w tej placówce do 700 osób.
Nowy ośrodek badawczo-rozwojowy będzie pracował nad oprogramowaniem m.in. dla telefonów komórkowych. To obszar, na którym koncern prowadzi agresywną ekspansję. Według danych londyńskiej firmy doradczej Strategy Analytics w II kwartale udział Samsunga w globalnym rynku telefonów komórkowych wzrósł do 14,2 proc., co pozwoliło spółce po raz pierwszy w historii wyprzedzić amerykańską Motorolę, której udział wyniósł 13,5 proc. Niekwestionowanym liderem wśród komórek pozostaje fińska Nokia, której udział sięgnął do rekordowego poziomu 39 proc.
