Ruszają przetargi na gazoport w Świnoujściu

Do wczorajszego popołudnia zgłosiło się sześć polskich i zagranicznych firm zainteresowanych przetargiem na zaprojektowanie i uzyskanie podstawowych zezwoleń na budowę gazoportu w Świnoujściu - poinformowało nas biuro prasowe Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.

Zaczęły się przetargi związane z budową w Świnoujściu gazoportu, czyli terminalu do przeładunku skroplonego gazu ziemnego LNG. Na wstępie PGNiG rozpisało przetarg na zaprojektowanie terminalu, a także przygotowanie wszystkich analiz potrzebnych do jego budowy, jak również uzyskanie wszystkich zezwoleń niezbędnych dla rozpoczęcia inwestycji. Chociaż PGNiG zapowiadało, że początkowo planuje uruchomić gazoport, przez który będzie mogło dopłynąć do Polski ok. 2,5 mld m sześc. gazu rocznie, to już na starcie moce terminalu będą dużo większe. Z ogłoszenia o przetargu wynika, że trzeba zaprojektować gazoport, który będzie mógł przeładować do 5 mld m sześc. gazu rocznie, około jednej trzeciej obecnego zużycia gazu w kraju, z możliwością rozbudowy do przeładunku do 7,5 mld m sześc. gazu rocznie.

- Do godzin popołudniowych w poniedziałek zgłosiło się sześć firm do przetargu - powiedział nam rzecznik PGNiG Tomasz Fill, nie ujawniając nazw tych firm. Bezpośrednio oferty należało składać do zeszłego poniedziałku, ale potem PGNiG przez tydzień czekało jeszcze na oferty, które zgodnie z prawem mogły zostać wysłane pocztą. Na wykonanie zlecenia zwycięzca będzie miał osiem miesięcy od chwili podpisania kontraktu, czyli mniej więcej do połowy przyszłego roku. Największy nacisk w przetargu PGNiG kładzie na niską cenę - stanowi ona aż 80 proc. punktów, jakie można zyskać w przetargu. Drugie kryterium to czas realizacji projektu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.