Windows Vista już dostępne dla firm

Po przekładanej od 2003 r. dacie debiutu wczoraj oficjalnie wystartowała Vista - najnowszy system operacyjny Microsoftu. Microsoft Vista i pakiet Office 2007 są dostępne dla klientów dysponujących licencjami grupowymi a zatem dla firm. Zwykli użytkownicy doczekają się go na początku przyszłego roku

Zobacz co nowego w nowej wersji systemu.

Szef Microsoftu Steve Ballmer ( zobacz archiwalne wideo :-) nie ukrywał radości na wczorajszym otwarciu amerykańskiej giełdy Nasdaq. To największe wydarzenie w Microsofcie od 1995 r. - jednocześnie z Vistą gigant z Redmond wypuścił też na rynek pakiet biurowy Office 2007. Ale z nowego oprogramowania mogą na razie korzystać tylko firmy. Obie aplikacje do indywidualnych konsumentów trafią dopiero w przyszłym roku - premierę zaplanowano na 30 stycznia. W polskiej wersji językowej Vista i Office pojawia się w pierwszym kwartale 2007 r.

Zaczęło się od Longhorna

W fazie testów klienci z całego świata pobrali ponad 5 milionów wersji beta trzech produktów co świadczy o ogromnym zainteresowaniu nowym oprogramowaniem. Nowe wersje systemu Windows, pakietu Office i oprogramowania Exchange Server to rezultat bliskiej współpracy firmy z jej przyszłymi klientami. System torturowała armia beta-testerów, którzy przekazali wiele istotnych uwag, umożliwiając jednocześnie pracownikom Microsoftu śledzenie ponad miliarda sesji użytkowników podczas pracy.

O swoich planach stworzenia nowego systemu operacyjnego, ukrytego początkowo pod kryptonimem "Longhorn" (ang. gatunek długorogiej krowy hodowanej w Szkocji) Microsoft informował już w 2001 roku.

Ujawniona w 2005 roku właściwa nazwa Longhorna - Vista (w języku angielskim oznacza szeroki widok - panoramę) błyskawicznie zaczęła budzić humorystyczne skojarzenia. Internauci z całego świata rychło dowiedzieli się, że słowo to w języku litewskim oznacza kurę. Inni dowcipkowali na temat innego znaczenia słowa "odległą perspektywa na przyszłość" wytykając producentowi opóźnienia premiery systemu, bądź jak blogger Veggiedude rozszyfrowywali ją jako akronim streszczający pięć najważniejszych problemów systemu Windows: "viruses, infections, spyware, trojans and adware".

W Redmond go używają

Obawy internautów częściowo się potwierdziły. Pierwsze wirusy na Vistę pojawiły się już w 2005 roku , po upublicznieniu pierwszych testowych wersji systemu. Wpadkę zaliczył Microsoft także bez pomocy hakerów. Jednym z powodów opóźnień w trafieniu systemu na rynek było znalezienie w październiku 2006 roku poważnego błędu pod wpływem którego firma zdecydowała się odłożyć przekazanie systemu producentom komputerów.

W ostatnim okresie poprzedzającym wprowadzenie produktu na rynek pojawiało się o nim jednak coraz więcej opinii pozytywnych opinii. System, choć nie był narzucany odgórnie, wśród pracowników Microsoftu przyjął się bardzo dobrze . Zdaniem analityków, tempo wdrażania nowego systemu przewyższy szybkość rozpowszechniania poprzedniego flagowego produktu koncernu z Redmond - Windows XP. Według prognoz, w pierwszym roku na nowy system powinno przestawić się 15 procent użytkowników. Mniejszy będzie natomiast zapewne entuzjazm użytkowników komputerów wobec uruchamianego łącznie z Windows nowego pakietu biurowego MS Office 2007.

I Vista, i nowy Office mają m.in. usprawnić obieg elektronicznych dokumentów w firmie i ułatwić wyszukiwanie informacji w firmowych bazach danych. Oraz poprawić nadszarpniętą reputację Microsoftu, który często jest krytykowany za dziurawe oprogramowanie. Analitycy zwracają też uwagę na aplikację BitLocker wbudowaną w Vistę. Szyfruje ona dane zgromadzone na twardym dysku komputera. Chodzi o to, by firmowe tajemnice, nawet w przypadku kradzieży dysku, nie zostały odkryte.

Coraz trudniej piratom

Już przed premierą wpływ Visty na rynek pecetów był ogromny. W drugiej połowie 2006 roku producenci płyt głównych i innych części odnotowali wyraźny spadek sprzedaży . Zamiast kupować komputer ze starym systemem klienci woleli zaczekać i nabyć sprzęt już z zainstalowaną Vistą. Wielu obawiało się i obawia w dalszym ciągu, że ich nowy sprzęt nie będzie w pełni dostosowany do wymagań nowego systemu. Po okresie zawieszania producenci komputerów liczą jednak, na znaczący wzrost zysków ze sprzedaży . Użytkownicy nowego systemu mogą i będą potrzebować mocniejszych maszyn.

Microsoft zapowiada, że pojawienie się nowego systemu znacząco utrudni życie piratom . Po zainstalowaniu nielicencjonowanej wersji systemu, właściciel komputera będzie miał 30 dni na jego rejestrację. Przez miesiąc system będzie torturował użytkownika komunikatami o konieczności użycia kodów aktywacyjnych. Po upływie terminu system automatycznie wyłączy niektóre swoje funkcje, zacznie na przykład "złośliwie" wyłączać przeglądarkę internetową po godzinie surfowania lub odmawiać zapisywania edytowanych plików tekstowych.

W Polsce na nowy pakiet biurowy i Vistę zdecydował się już np. BRE Bank (nowe oprogramowanie zainstalowano na kilkuset stacjach roboczych). Microsoft podaje, że wersje testowe Office i Visty (można ją dostać m.in. tutaj ściągnęło w sumie ponad 5 mln osób (w Polsce - 200 tys.).

Koncern prognozuje, że do końca przyszłego roku ponad 200 mln osób będzie używało nowego systemu operacyjnego lub pakietu biurowego. Firma badawcza IDC z kolei szacuje, że w ciągu roku od premiery Vista zostanie zainstalowana na ponad 100 mln komputerów na całym świecie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.