PGNiG skazane na giełdowy sukces?

Inwestorzy giełdowi, których jesienią zeszłego roku nie przestraszyły krytyczne oceny wprowadzenia PGNiG na giełdę wydawane przez nowy rząd, teraz mogą odcinać kupony od papierów gazowego koncernu. W pierwszym tygodniach po objęciu rządów premier Kazimierz Marcinkiewicz mówił publicznie o nacjonalizacji firmy, a były minister skarbu Andrzej Mikosz zapowiadał, że tylko tę spółkę skarbu państwa potraktuje "z obcasa". Te wypowiedzi rozhuśtały kurs akcji PGNiG. Wiele papierów koncernu zmieniło właściciela. W połowie listopada kurs akcji PGNiG na zamknięciu giełdy spadł nawet do 3,24 zł.

W ostatni czwartek kurs akcji koncernu po raz pierwszy na zamknięciu sesji przekroczył próg 4 zł i sięgnął 4,08 zł. W piątek na koniec dnia było to 4,03 zł. Kurs wzrósł, kiedy spółka nieoczekiwanie ogłosiła korektę wyników za zeszły rok. Skorygowany zysk netto grupy kapitałowej PGNiG za 2005 r. wyniósł ponad 927 mln zł - o ponad 116 mln zł więcej niż zapowiadano na początku marca.

Dla niektórych inwestorów znaczenie mógło mieć także to, że polski koncern gazowy został doceniony na świecie. Bank Morgan Stanley ogłosił w czwartek, że od 1 czerwca akcje PGNiG zostaną włączone do indeksu spółek wschodzących rynków MSCI. - Władze indeksu podjęły tę decyzję na podstawie analiz niezależnych ekspertów. Spółka nie wnioskowała o to, bo nie mogła - podkreśliła w rozmowie z "Gazetą" Clare Rowsell z londyńskiej firmy Penrose Financial, która obsługuje kontakty z prasą indeksu MSCI. Polski koncern gazowy będzie 22. polską spółką uwzględnioną w globalnym indeksie Morgan Stanley. PGNiG będzie miało 0,07 proc. całkowitego udziału w indeksie wschodzących rynków MSCI oraz 4,2 proc. udziału w indeksie MSCI dla Polski.

Zaskakujące, ale PGNiG nie poinformowało o decyzji MSCI, a przedstawiciele zarządu koncernu, z którymi o tym rozmawialiśmy, dopiero od nas dowiadywali się o decyzji władz indeksu. Tymczasem analitycy nie mają wątpliwości. - To wielkie wyróżnienie dla PGNiG. Spółka znajdzie się teraz w polu zainteresowania inwestorów, którzy liczą się z ocenami MSCI - stwierdził Adam Ruciński, doradca inwestycyjny i członek Rady Giełdy. Niektóre fundusze inwestycyjne lokują pieniądze tylko w spółki, które trafiły do indeksu MSCI. Niewykluczone, że teraz takie fundusze będą rozważać, czy warto wydać pieniądze na akcje PGNiG. A to atrakcyjna perspektywa. Według agencji Reuters kwoty zaangażowane w spółki indeksu MSCI Emerging Markets sięgają 3 bln dol.!

Uwagę inwestorów zwróci też korekta zysku PGNiG za zeszły rok wprowadzona po uwzględnieniu uwag audytora. Jak się dowiedzieliśmy od przedstawicieli koncernu, jednym z powodów tak znacznej poprawy wyników była zmiana interpretacji księgowych skutków przekazania państwu w 2005 r. dywidendy od zysku z poprzedniego roku. Dywidendę PGNiG wypłaciło państwu w postaci części swoich gazociągów.