Apple Corps należy do byłych Beatlesów - Paula McCartneya i Ringo Starra, Yoko Ono, wdowy po Johnie Lennonie, i spadkobierców George'a Harrisona. Choć płyty słynnego zespołu z Liverpoolu nadal cieszą się popularnością, to spółka przez kilka lat wzbraniała się, by piosenki trafiły do sprzedaży w muzycznych e-sklepach.
To, że Apple Corps szykuje się do udostępnienia katalogu piosenek w sklepach internetowych, wyszło na jaw przy okazji procesu z Apple Computer. Dziennikarze agencji Reuters dotarli do oświadczenia Neila Aspinalla, dyrektora zarządzającego Apple Corps, złożonego w sądzie w Londynie, w którym opisuje on takie plany.
Doniesienia te potwierdziła rzeczniczka Apple Corps. - Na razie nie ma ustalonej daty. W tej chwili Apple pracuje nad wieloma projektami - dodała jednak.
Apple Corps od dawna wykłóca się z Apple Computer, właścicielem najpopularniejszego w sieci sklepu iTunes, który sprzedał już ponad miliard piosenek. Spółka eks-Beatlesów uznała bowiem, że koncern Steve'a Jobsa bezprawnie wykorzystuje wyraz "Apple" i logo z jabłkiem do promowania iTunesa. Sprawa trafiła do sądu.
Proces zakończył się 6 kwietnia, decyzję sędziego w tej sprawie poznamy dopiero po świętach wielkanocnych.