Na razie hakerskie "seks-komando" zaatakowało wyłącznie izraelskie strony - pisze dziennik "Yedioth Aharonot". W jednym przypadku skasowano zawartość całej witryny pornograficznej.
Ortodoksyjni internetowi włamywacze podpisują się na każdej zaatakowanej stronie. Poniżej zdjęcia siwobrodego rabina Menahema Mendela Schneersona widnieje napis: "My, grupa Da-Net, włamaliśmy się na tę stronę i wymazaliśmy wszystkie te obrzydliwości". Następnie hakerzy dodają, że strony pornograficzne doprowadziły wielu ludzi do kłopotów, nieszczęść, a nawet śmierci.