Procesory Intela trafiły do komputerów Apple

Przez lata procesory Intela uwięzione były w pecetach, posłusznie wykonując drobne nudne zadania. Teraz zostaną uwolnione i zaczną żyć pełnym życiem w macintoshach

To cytat z reklamy Apple Computer wprowadzającej nowe komputery tej firmy. Po raz pierwszy w blisko 30-letniej historii firmy znajdą się w nich procesory "odwiecznego wroga" Intela, który dotychczas kojarzony był przede wszystkim z pecetami. - W ciągu tego roku kalendarzowego wszystkie nasze komputery wymienimy na wersje z procesorami Intela - zapowiedział wczoraj szef Apple Steve Jobs.

Apple od samego początku, czyli od 1 kwietnia 1976 r., używało procesorów Motoroli i IBM. Dokładnie rok temu firma postanowiła jednak postawić wszystko na głowie i przejść na procesory Intela, które można znaleźć w większości pecetów. Dlaczego? Układy IBM okazały się mniej wydajne niż najnowsze produkty Intela. Przede wszystkim jednak ze względu na zbyt duży pobór mocy nie nadawały się do komputerów przenośnych. A laptopy to od kilku lat coraz większa część komputerowego rynku.

Rok temu szef Apple Steve Jobs zapowiedział, że macintoshe z procesorami Intela pojawią się do czerwca 2006 r. Obie firmy mocno jednak zaangażowały się w ten projekt i pierwsze macintoshe z układami Intela już są na rynku. Dla Apple szybkie procesory Intela to możliwość dalszego rozwoju. Dla Intela współpraca z Apple to prestiż i możliwość współpracy z prawdziwym gigantem cyfrowej rozrywki. Apple produkuje bowiem najpopularniejsze na świecie odtwarzacze MP3 (tylko w ostatnim kwartale sprzedano ich 14 mln) i prowadzi najpopularniejszy w sieci sklep muzyczny iTunes Music Store (sprzedał już 850 mln piosenek i ponad 8 mln plików wideo). A Intel bardzo poważnie traktuje cyfrową rozrywkę, czego dowodem ogłoszona niedawno nowa strategia firmy o nazwie Viiv (m.in. procesory projektowane z myślą o multimediach).

Pierwszym macintoshem z procesorem Intela jest iMac, czyli stacjonarny komputer domowy. Według zapewnień Jobsa jest dwa-trzy razy szybszy od poprzedniej wersji z procesorem G5 IBM. iMaca można kupić już teraz, a w lutym pojawi się kolejny Mac z Intelem - MacBook Pro. To przenośny komputer dla profesjonalistów, do tej pory znany pod nazwą PowerBook. Nowy laptop Apple ma być cztery-pięć razy szybszy od poprzedniej wersji. W sklepach pojawi się w lutym.

Podczas prezentacji nowych komputerów Apple nie brakowało też akcentów humorystycznych. W pewnej chwili na scenę w kłębach dymu wszedł prezes Intela Paul Otellini ubrany w laboratoryjny kombinezon rodem z fabryk tej firmy. To żart dla znawców historii obu firm - pod koniec lat 90. Apple złośliwie reklamowało swoje macintoshe z procesorami PowerPC G3, szybsze wówczas od procesorów Intela. W telewizyjnym spocie pojawiała się tańcząca "intelowa" postać w kombinezonie, która zaczynała dymić. - Melduję, że Intel jest gotowy - powiedział Otellini, podając Jobsowi krzemową płytę z wytrawionymi procesorami. - Miło mi zameldować, że Apple też jest gotowe - odparł Jobs, ściskając prezesa Intela.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.