Rabat brytyjski - co to takiego?

Brytyjski rabat, czyli główny punkt zapalny w dyskusjach o budżecie na lata 2007-2013, to ulga w składce do budżetu UE. Wywalczyła ją jeszcze Margaret Thatcher w 1984 r. Wielka Brytania była wówczas jednym z uboższych krajów Unii. Negocjacje o rabat premier Thatcher prowadziła pięć lat. Brytyjczycy argumentowali także, że Wielka Brytania korzysta w znacznie mniejszym stopniu ze Wspólnej Polityki Rolnej UE, która pożera ponad 40 proc. unijnego budżetu.

Rabat to dwie trzecie wpłat Wielkiej Brytanii netto do unijnego budżetu. W latach 1997-2003 wart był średnio 4,6 mld euro. W ubiegłym roku sięgnął 5,3 mld euro. Komisja Europejska wyliczyła, że rabat w latach 2007-2013 wyniesie średnio 7,7 mld euro - jeżeli nie zostanie zmniejszony.

Na rabat składają się wszystkie 25 krajów Unii. Ale nie wszystkim się to podoba: na szczycie w Berlinie w 1999 r. Austria, Niemcy, Holandia i Szwecja uzyskały "rabat od rabatu", który pozwolił im zmniejszyć swe wpłaty na rzecz rabatu brytyjskiego o trzy czwarte. To zwiększyło wpłaty na rzecz rabatu, jakie przekazują Francja, Hiszpania i Włochy.

W ub.r. komisja zaproponowała zamianę rabatów na "system poprawek budżetowych" dla największych płatników netto do unijnej kasy. Pomysł przepadł. W czerwcu Luksemburg zaproponował zamrożenie rabatu brytyjskiego na poziomie z tego roku (5,6 mld euro) i zmniejszanie go w przyszłości. Ten pomysł również nie zyskał akceptacji.

Copyright © Agora SA