Łódź niecierpliwie czeka na inwestycję Della

Zapowiadana wielka inwestycja amerykańskiego koncernu Dell opóźnia się. - To dlatego, że nowi ministrowie zwlekają z podejmowaniem decyzji - twierdzą urzędnicy w łódzkim magistracie. A o Della starają się też Czechy

Pod koniec urzędowania poprzedniego rządu duże inwestycje posypały się jak z rękawa. Zapowiadały je m.in. MAN, IBM, Volvo oraz Dell. A teraz o nich cicho. Zmieniali się mini-strowie, a urzędnicy władni podejmować ważne decyzje zajęci byli sprawami związanymi z przejmowaniem władzy.

Wśród inwestycji oczekujących w kolejce jest amerykański koncern komputerowy Dell, który rozważa ulokowanie się w Łodzi. Amerykanie oglądali również tereny w Pradze. Czeski dziennik "Hospodarske Noviny" ocenia szanse pozyskania Della na 50 proc. - To zatem ostatni moment, by skusić inwestora. W przeciwnym razie stracimy olbrzymiego pracodawcę - ostrzega urzędnik miejski z Łodzi.

Dell chce zainwestować w Polsce 120 mln euro. W montowni komputerów amerykańskiego koncernu miałoby być zatrudnionych 3 tys. osób. Szacuje się, że jeden etat w Dellu powoduje powstanie czterech kolejnych w firmach kooperujących. Inwestycja da nawet 12 tys. miejsc pracy.

Rozmowy władz miasta, województwa i amerykańskiego koncernu trwają od kilku tygodni. Miasto zobowiązało się wybudować dwupasmową drogę dojazdową do fabryki. Ale co najważniejsze: w ostatnich dniach swojej misji premier Marek Belka obiecał pomoc publiczną. Właściwie umowę można było finalizować, ale zmienił się rząd i inwestor zaczął mieć kłopoty z kontaktami z przedstawicielami rządu.

- Jeśli Dell nie przyjdzie do Łodzi, będzie to wina nowego rządu, który zwlekając, może zrobić miastu niedźwiedzią przysługę - usłyszeliśmy w urzędzie wojewódzkim. Stefan Krajewski, wojewoda łódzki, uspokaja. - Fakt, że rząd nie angażuje się teraz tak bardzo, nie oznacza, że nie jest zainteresowany.

Sebastian Mikosz, wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, odmawia jakiegokolwiek komentarza. Ministerstwo Gospodarki także nie chce rozmawiać o opóźnieniach w podpisaniu umowy z Dellem.

Ustaliliśmy, że powstał międzyresortowy zespół z wiceministrem gospodarki Andrzejem Kaczmarkiem. Ma zarekomendować premierowi Kazimierzowi Marcinkiewiczowi inwestycję Della, aby premier przekazał pomoc publiczną na rozpoczęcie działalności (nie wiadomo dokładnie, o jaką kwotę chodzi, ale prawdopodobnie pomiędzy 18 a 25 mln euro)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.