Rekordowy popyt na mieszkania nakręca ceny

Deweloperzy zacierają ręce. Jeszcze nigdy popyt na mieszkania nie był tak duży jak obecnie

Największym rynkiem mieszkaniowym jest Warszawa. To tu w okresie styczeń-wrzesień powstała ponad jedna trzecia wszystkich wybudowanych przez deweloperów mieszkań. W dodatku stołeczny wynik - przeszło 7,5 tys. mieszkań - jest o 72 proc. lepszy niż przed rokiem.

300 umów miesięcznie

Ryszard Matkowski, prezes jednej z największych firm deweloperskich w kraju J.W. Construction Holding, poinformował, że w tym roku jego firma odda do użytku ok. 2 tys. mieszkań. Co prawda w 2004 roku było ich nieco więcej - 2138 lokali, ale Matkowskiego cieszy wzrost liczby przedwstępnych umów sprzedaży mieszkań. - Zawieramy w ciągu miesiąca 300 takich umów. W tym roku będzie ich ok. 2500, o 300 więcej niż prognozowaliśmy - mówi Matkowski. To - jak zapewniał - o ponad tysiąc umów więcej niż przed rokiem.

Jak przekłada się to na wynik finansowy firmy? Matkowski ocenia, że jej tegoroczne przychody ze sprzedaży wyniosą 420 mln zł, a zysk netto przekroczy 32 mln zł. W 2004 r. było to odpowiednio: 408,4 mln i 14,3 mln zł. Matkowski chwalił się też sięgającą 10 proc. rentownością netto.

Wirtualne mieszkania

Inni potentaci jeszcze nie poinformowali o swoich wynikach, ale raczej nie będą narzekać. Boom ogarnął nie tylko stolicę, która jest mekką dla ludzi szukających pracy. - Obdzwoniłem kilkadziesiąt firm. O gotowych nowych mieszkaniach nie ma mowy! Zostały tylko pojedyncze i mało atrakcyjne lokale - mówi pan Krzysztof z Krakowa, z którym rozmawialiśmy w jednym z banków, gdy stał w kolejce do okienka z kredytami hipotecznymi. Zdecydował się na kupno lokalu w budynku, który nie ma jeszcze pozwolenia na budowę!

- To prawda, że bardzo trudno jest dziś kupić dobre mieszkanie - przyznaje prezes serwisu internetowego Tabelaofert.pl Robert Chojnacki. - Nie sądziłem, że wrócą czasy, gdy kupowało się spod lady. Atrakcyjne mieszkania często w ogóle nie trafiają na rynek, bo rozchodzą się w sprzedaży wewnątrz firm.

W bazie Tabelaofert.pl jest w tej chwili ok. 6 tys. mieszkań, ale gotowych prawie nie ma, a te, które są, na ogół mają jakąś wadę (np. są zbyt drogie). Niemal wszystkie mieszkania dostępne na rynku będą gotowe nie wcześniej niż w drugiej połowie 2006 r.

Biurowce, magazyny, a teraz mieszkania

Zdaniem specjalistów od roku popyt na mieszkania napędzają taniejące kredyty oraz inwestorzy zagraniczni, którzy traktują mieszkania jako lokatę kapitału. Wiceprzewodniczący rady nadzorczej J.W. Construction Holding Maciej Gnoiński przyznał, że klientami firmy są m.in. Hiszpanie i Irlandczycy.

- Nie ma tygodnia, by do Łodzi nie przyjechali chętni na zakup mieszkania obcokrajowcy - mówi łódzki agent nieruchomości Bogusław Jęcek. - Wierzą, że w ciągu dziesięciu lat ceny mieszkań w Łodzi dorównają do unijnych, czyli zdrożeją mniej więcej dwukrotnie.

W kupnie mieszkań szansę upatrują też łodzianie pracujący za granicą. - Lekarze, informatycy, którzy wyjechali do Anglii lub Irlandii - wymienia Szymon Grochowalski, ekspert Multibanku. - Biorą kredyt i zarobione za granicą pieniądze od razu przeznaczają na jego spłatę.

Chojnacki potwierdza tego rodzaju zjawisko. Jego firma pośredniczyła w sprzedaży cudzoziemcom ponad 200 mieszkań w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Niestety, podaż nowych mieszkań często nie nadążą za popytem. W efekcie rosną ceny. Według Chojnackiego szczególnie dramatyczna pod tym względem jest sytuacja w Krakowie.

To najatrakcyjniejsze turystycznie polskie miasto upodobali sobie zwłaszcza Brytyjczycy. - Z Krakowa do Londynu jest już sześć lotów dziennie - podkreśla Chojnacki.

Zdążyć przed podwyżką

Podaż nowych mieszkań hamuje brak planów zagospodarowania przestrzennego. Szef firmy Reas Konsulting Kazimierz Kirejczyk twierdzi jednak, że mimo to mieszkań będzie przybywało. Według niego deweloperzy będą się starali inwestować przede wszystkim na terenach miejskich, m.in. tam, gdzie do niedawna działały fabryki albo magazyny. Na przykład na terenie dawnej elektrociepłowni na warszawskim Powiślu zespół mieszkaniowy chce zbudować irlandzki inwestor Menolly Poland.

Wiele wskazuje na to, że najbliższe dwa lata będą dla deweloperów okresem żniw. Koniunkturę może podgrzać niebezpieczeństwo podwyżki VAT na mieszkania z 7 do 22 proc. Tylko do końca 2007 r. Polska może stosować obniżoną stawkę tego podatku także na usługi budowlane związane z mieszkaniami. Jednak rząd zapewne będzie zabiegać w Brukseli o zmodyfikowanie tej dyrektywy podatkowej. Polska może liczyć na poparcie krajów "starej" Unii, np. Wielkiej Brytanii.

Copyright © Agora SA