Chcą zbudować polskie Las Vegas

Trzy centra rozrywkowo-wypoczynkowe warte łącznie ponad 600 mln dol. chce zbudować w Polsce amerykańska firma ACV International LLC powiązana kapitałowo z George'em Lucasem. Inwestycja ma dać ponad 4 tys. miejsc pracy, a pośrednio zatrudnienie dla następnych 6 tys. osób

Każdy z ośrodków ma mieć innych charakter. W Kostrzynie planowane jest centrum rekreacyjno-wypoczynkowe. W Modlinie podobne, ale z większym nastawieniem na rozrywkę (więcej salonów gier i miejsc hotelowych). Pod Wrocławiem centrum rozrywki ma być powiązane z dużym centrum handlowym.

We wszystkich trzech centrach główną atrakcją turystyczną ma być "ulica cudów". To teren z wysokimi "gotyckimi" budowlami, restauracjami, kasynami, sklepami itd. Po zapadnięciu zmroku mają się tam odbywać pokazy światła, dźwięku, ognia, wody i cudów techniki, jakie George Lucas wykorzystuje w filmach. W projekt ulic zaangażowany ma być osobiście sam reżyser.

Cały projekt szacowany jest na 600-800 mln dol., z tego ok. 160 mln ma zostać zainwestowane w pierwszym etapie - w Kostrzynie nad Odrą. Burmistrz tego miasta Andrzej Kunt liczy, że kompleks zostanie wybudowany w dwa lata i otwarty już w 2006 r.

Pracę przy jego budowie miałoby znaleźć ok. 4 tys. osób. Bezpośrednio w centrum zatrudnienie znalazłoby blisko 1,5 tys. osób, pośrednio przyczyniłoby się do powstania 2 tys. nowych miejsc pracy.

AMW sprawdza

Z naszych rozmów z samorządowcami wynika, że reprezentujący ACV International Mark Advent, Stephan Chen i Mark Vlassopulos wizytowali już miejsca trzech inwestycji. W czwartek Twierdzę Modlin znów odwiedzili przedstawiciele inwestorów i spotkali się z szefami warszawskiego oddziału Agencji Mienia Wojskowego (teren twierdzy należy do AMW).

28 maja odbył się przetarg na dzierżawę terenu twierdzy, ale Amerykanie do niego nie przystąpili, chociaż AMW zorganizowała go właśnie w związku z zainteresowaniem ACV International.

- Wytłumaczyli nam, dlaczego nie stanęli do przetargu, i zapewnili, że w dalszym ciągu są zainteresowani tym terenem, stąd ich wizyta w Modlinie - mówi dyrektor warszawskiego oddziału AMW Krzysztof Bucholski. - Sprawdziliśmy tę firmę na wiele sposobów i uznaliśmy, że to bardzo wiarygodny inwestor. Po wczorajszym spotkaniu mogę powiedzieć, że najpóźniej w przyszłym miesiącu podpiszemy list intencyjny w sprawie zagospodarowania Twierdzy Modlin.

Burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego Jacek Kowalski zna plany ACV International i jest przekonany, że w Modlinie powstanie największe w Polsce centrum rozrywkowe. - Teren nie należy do nas, więc nie jesteśmy partnerem dla Amerykanów - mówi. - Czekamy na porozumienie między AMW a inwestorem.

Takiego problemu nie ma Kostrzyn nad Odrą. Teren, którym zainteresowani są Amerykanie, należy do gminy. Właśnie z racji amerykańskiej oferty pod koniec ubiegłego roku samorząd wykupił były poligon od AMW. Na biurku burmistrza leżą już mapy z koncepcją zagospodarowania przestrzennego terenu pod centrum rozrywki.

Ściśle tajne

Samorządowcy jak i wszystkie osoby, które mają cokolwiek wspólnego z tym projektem, podkreślali, że amerykańskim inwestorom na razie zależy na dyskrecji. Zasłaniali się tajemnicą handlową i umową z Amerykanami o nieujawnianiu na ich temat jakichkolwiek informacji.

- Mogę tylko potwierdzić, że wspomniani inwestorzy byli we Wrocławiu. Żadnej umowy nie podpisaliśmy. To była prezentacja oferty. Czekamy teraz na konkretny sygnał od nich - powiedział nam tylko Marcin Garncarz, rzecznik wrocławskiego magistratu.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Gazeta", inwestorzy prowadzili już rozmowy z przedstawicielami rządu, m.in. we wrześniu 2003 r. spotkali się z przedstawicielami Ministerstwa Gospodarki i resortu finansów. ACV International zależy na uzyskaniu ulg podatkowych oraz zgody na budowę i prowadzenie kasyn w miejscowościach poniżej 50 tys. mieszkańców - Kostrzynie i Modlinie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.